Czytam, jak to wygląda z rosyjskiej strony. Tutaj jakiś „ekspert medialny” stara się demaskować Komitety Matek Żołnierzy, które uaktywniły się na wieść o zabitych komandosach. Pod filmikiem są ciekawe komentarze internautów rosyjskich. No więc Komitety Matek są to wg nich organizacje-„zagraniczni agenci”, finansowane przez USA. Czołowe działaczki są wg nich bezdzietne. Internauci dziwią się, dlaczego matki żołnierzy protestują, zamiast pójść do sądu. Itd.
Niektórzy internauci stwierdzają bezradnie, że nie wiadomo, kto tu kłamie.
Wygląda na to, że rosyjską strategią medialną jest wszystko rozmyć. Powiedzieć ludziom, że nic nie jest jasne, nic nie jest proste, wszyscy kłamią, wszyscy są sprzedajni. Interesujące, że jakoś w tym wszystkim nieskazitelni mają być prezydent Putin, wojsko i… medialni eksperci tacy jak ten tutaj. Interesujące, że jedyną jasną sprawą jest, iż USA to wróg, a Rosja ma rację.
To jest bardzo ciekawa strategia psychologiczna. Rozsiać totalną dezinformację, a na niej zasadzić kilka prostych, chwytających za elementarne emocje wiadomości o Ojczyźnie, wrogach, faszystach – które nie potrzebują weryfikacji, bo są intuicyjnie „prawdziwe” na mocy samych emocji.
Jakieś mózgi pracowały nad tym. To musi być serio cały dział psychologii. Pewnie badali ogłupianie społeczeństw zachodnich przez tabloidy. Tylko że na zachodzie ogłupianie dzieje się chaotycznie i bez planu, kierowane na ślepo niewidzialną ręką rynku. A Rosjanie wyciągnęli wnioski i ogłupiają planowo.